Czy za niespłacony kredyt można iść do więzienia?
Dłużnicy mogą zastanawiać się, czy za niespłacony kredyt można iść do więzienia, ale jeżeli boją się wyłącznie życia za kratami, mogą spać spokojnie. Nie oznacza to jednak, że za długi nie można trafić do więzienia. W przypadku niespłacania niektórych zobowiązań taki scenariusz jest jak najbardziej realny, szczególnie jeśli w grę wchodzą alimenty lub podatki.
Kiedy można trafić do więzienia za niespłacanie długów?
Polska nie jest jednym z krajów, w których za niespłacony kredyt można iść do więzienia. W naszym prawodawstwie zaległości w spłacie tego typu zobowiązań traktowane są jako dług cywilny. Z tego względu nie stosuje się do nich prawa karnego, a więc nie wiąże się z nimi kara pozbawienia wolności. Największym zmartwieniem dłużników pożyczkowych będą zatem działania windykacyjne oraz egzekucja komornicza. Mogą doprowadzić one do utraty majątku, ale zdecydowanie nie zakończą się odsiadką.
Nie dotyczy to jednak wszystkich rodzajów długów. Istnieją zobowiązania finansowe, których nieregulowanie podpada pod kodeks karny. Na więzienie narażają się również osoby, które podczas brania kredytu lub późniejszych kłopotów z ich spłatą uciekają się do nielegalnych działań.
Za jakie długi do więzienia?
Do więzienia można trafić za długi, gdy są to:
- długi alimentacyjne — na podstawie art. 209 Kodeksu karnego,
- długi podatkowe — na podstawie art. 56 Kodeksu karnego skarbowego,
- długi za niespłacone grzywny — na podstawie art. 25 Kodeksu wykroczeń,
- długi powstałe w wyniku wyłudzenia kredytu — na podstawie art. 297 Kodeksu karnego.
W każdym z tych przypadków różne są potencjalne kary, które mogą być zasądzone wobec dłużnika. Podczas gdy uchylanie się od spłacania prawomocnych grzywien grozi odsiadką na maksymalnie 30 dni, a podatków maksymalnie 12 miesięcy, wyłudzenie kredytu może zakończyć się nawet 5 latami spędzonymi za kratkami. Mowa tu nawet o podawaniu nierzetelnych informacji, na bazie których bank sprawdza zdolność kredytową.
Oprócz tych przypadków za niespłacony kredyt można iść do więzienia w przypadku, gdy w trakcie egzekucji komorniczej próbuje się ukryć majątek, który powinien iść na pokrycie zobowiązań wobec wierzycieli. W przypadku drobnych oszustw wobec komornika kara wynosić może 3 miesiące, ale przy dużej liczbie wierzycieli oraz olbrzymiej skali oszustwa pozbawienie wolności grozi nawet na 8 lat. Martwiąc się, co ktoś może zrobić z moim PESEL-em, nie musimy jednak obawiać się więzienia.
Po jakim czasie dłużnik trafia do więzienia?
Czas trwania windykacji, egzekucji komorniczej oraz ewentualnego procesu karnego zależy od rodzaju zobowiązania, wielkości długu oraz sposobu jego egzekwowania. Proces windykacji trwa co najmniej kilka miesięcy, zanim sprawa trafi do sądu mogącego wystawić czy to nakaz zapłaty, czy tytuł egzekucyjny z klauzulą wykonalności. Kwestie takie jak oszustwa związane z wyłudzeniem kredytu mogą jednak wyjść na wierzch znacznie wcześniej, a sprawa iść wielotorowo.
Z pewnością jednak od niezapłacenia alimentów, podatku czy pierwszej raty kredytu do ewentualnego trafienia do więzienia minie wiele czasu. Trafienia za kratki powinny obawiać się przede wszystkim osoby, które mają za uszami coś więcej niż sam fakt braku pieniędzy na spłatę zobowiązań.